,, Kilka lat temu Tadeusz Wypych zaczął liczyć. Z jednej strony psy, za których wyłapanie zapłaciły gminy, a z drugiej psy przyjęte do schronisk. I wyszło gigantyczne manko. Manko to powiększa się, gdy doliczyć psy, które w niejasnych okolicznościach znikają już na miejscu, w schroniskach” J.Podgórska, ,, Pieskie życie, pieska śmierć” w Polityka 10/2011 z dnia 04.03.2011.; Kraj; s.20